Specjaliści mówią, że strach to jedna z najpoważniejszych przeszkód dla naszych działań. Boimy się czegoś, kogoś, reakcji ludzkich, zwierząt, wyzwań itd. Czasem strach bywa irracjonalny – wynika z nerwic lub innych przypadłości chorobowych, a czasem przykrymi wydarzeniami z życia. Są to np. rożne wypadki, czy inne drastyczne wydarzenia.Strach bywa czasem tylko jednym z niepokojących objawów obok ataków paniki i przygnębienia. Mówi się, że bywa irracjonalny. Czasem to jedynie źle wykorzystywana wyobraźnia. Jak radzić sobie ze strachem? Najwięcej trafnych porad da nam psycholog, ale często wystarczy zwykła i szczera rozmowa z kimś bliskim. Z kimś, kto jednak jest w stanie popatrzeć z boku na nasz problem i odnieść się do niego z dystansem. To często pomaga. A jeśli nie? Czasem warto po prostu rozważyć kilka możliwych opcji zdarzenia, które wywołuje u nas strach i wziąć pod uwagę najgorsze rozwiązanie. to takie stawianie czoła temu, co się jeszcze nie zdarzyło i być może w ogóle nie będzie miało miejsca. Czasem pewne reakcje wynikają z tego, jak zostaliśmy wychowani. Jeśli dziecko wciąż słyszy w domu raczej pesymistyczne przewidywania co do różnych działań i sytuacji, może zacząć reagować strachem. Z czego może jeszcze wynikać strach? Z samotności i poczucia, że ktoś jest pozostawiony sam sobie z różnymi problemami? Powody strachu bywają różne. Czasem jest ich więcej, niż jeden i sprawa jest bardziej skomplikowana. Czasem, żeby ze strachem walczyć, potrzebna jest wręcz terapia. Czy strach w ogóle może być zdroworozsądkowy? Tak, jeśli może ochronić nas przed naprawdę realnym zagrożeniem. Jednak – niestety – w wielu przypadkach sami przedstawiamy sobie coś tak, że zaczyna to budzić w nas różne lęki i obawy. Czasem dobrym rozwiązaniem jest podzielenie wszystkich problemów na mniejsze części. Wtedy mogą wydawać mniej straszne. Faktem jest, że strach może zniszczyć komuś zdrowie i życie. Najważniejsze jest to, aby uświadomić sobie, że sam sytach bywa jednym z największych problemów i walkę trzeba zacząć właśnie od niego.
Każdy z ans bał się czegoś choć raz. O ile pewne rodzaje strachów są normalne dla nas – np. przed zbyt dużą prędkością, głośnymi i nieznanymi dźwiękami i śmiercią – tak wiele innych leków stanowi problem. Dlaczego? Bo bywają efektem źle użytej wyobraźni lub nabyliśmy je na skutek różnych przeżyć. Czasem lęk to element jakiejś choroby. Miewamy więc różne fobie, które utrudniają nam życie. Lęk przed tłumem ,zamkniętymi pomieszczeniami, zbyt dużą przestrzenią itd. Czasem za leki odpowiada rozchwiana jakimś zdarzeniem psychika. Jak radzić sobie ze strachem? Często nie da się usunąć powodu strachu. ale o lękach trzeba zacząć mówić głośno, a nie wstydzić się ich. Bo jest to problem wielu ludzi i część z nich zaczęła już swoje lęki oswajać. Często nie obywa się bez specjalisty – np. bez psychologa. Warto skorzystać z takiej opcji. Psycholog może zalecić pewne zachowania, dzięki którym można zacząć z lękami walczyć. Najgorzej jest tłumić w sobie poczucie strachu. I to też jest dodatkowym problemem. Strach może tak przytłaczać, że trudno w ogóle zabrać się do walki z nim. Do osoby ogarniętej lękami trzeba mieć odpowiednie podejście – przede wszystkim potrzebna jest spora doza cierpliwości. Walka ze strachem może trwać przez pewien czas. Ile? To już sprawa indywidualna każdej osoby/. Trzeba jednak dać sobie czas. Najgorzej jest, jeśli ktoś wykorzystuje lęki innych osób. Jednak jest to już osobny problem. A czego boimy się najczęściej tak na co dzień? Choćby tego, że sobie z czymś nie poradzimy, że coś nas przerasta, że stracimy pracę… Tym samym zapominamy często, jak wiele tak naprawdę zależy od nas samych. I nie chodzi o jakąś niczym nieuzasadnioną pewność siebie. Fakt, przydaje się świadomość własnych mocnych stron – każdy jakieś posiada. Lęki bywają więc związane z niską samooceną. Często nie można więc mówić o lękach w odosobnieniu od pewnych innych zjawisk. Trzeba je wziąć pod uwagę, chcąc z lękami walczyć. Przede wszystkim trzeba odpowiedzieć na pytanie: czym mogą być spowodowane?