Studia na kierunku farmacja są oczywiście powiązane z medycyną i to nie tylko w związku z przedmiotem, ale też z kwestią instytucjonalną. Kształcenie farmaceutów odbywa się w naszym kraju w ramach struktur kształcenia medycznego. Studia farmaceutyczne oferują takie miasta akademickie jak Szczecin, Gdańsk, Gdynia, Sopot, Bydgoszcz, Toruń, Poznań, Łódź, Warszawa, Wrocław, Katowice, Gliwice, Kraków i Lublin.
Kto może zostać farmaceutą?
Teoretycznie każdy, kto zda na farmacje i ją skończy, jednak, jak w każdym zawodzie, jednym zadanie to pójdzie łatwiej, innym z większym wysiłkiem, a jeszcze inni zrezygnują sami. Które z cech predestynują do studiowania farmacji oraz pracy w charakterze farmaceuty? Jedną z ważniejszych kwestii są zainteresowania naukowe i bardzo dobra pamięć. Farmaceuta, zwłaszcza podczas studiów, ale również i w późniejszej pracy, farmaceuta musi opanować pamięciowo spory materiał związany z działaniem i budową chemiczną i leków. Przyszłemu farmaceucie bardzo przydaje się umiejętność dostrzegania związków przyczynowo-skutkowych, logicznego myślenia i stałego dokształcania w całym okresie nie tylko studiów, ale i pracy zawodowej – nowe
leki nieustannie przecież wchodzą na rynek, a trendy światowego lecznictwa zmieniają się bez przerwy. Jeszcze dwadzieścia lat temu nawet przeziębienie dla większości lekarzy było powodem do zastosowania antybiotyku, dziś unika się antybiotykoterapii.
Kolejno, farmaceucie, niezależnie od tego, czy będzie zatrudniony w aptece, czy w firmie handlowej, przydaje się łatwość nawiązywania kontaktów, operatywność i menadżerskie zainteresowania. Na koniec jeszcze jeden wymóg i to bezwzględnie konieczny – ponieważ farmaceuci są narażeni codziennie na kontakt z chemikaliami, kandydaci do tego zawodu absolutnie nie mogą być alergikami. Uczulenie niestety eliminuje ich z zawodu.
Jak przebiegają studia farmaceutyczne?
Studia farmaceutyczne są z całą pewnością przeznaczone dla osób pracowitych, które w dodatku maja dobrą pamięć i wiele samozaparcia. Na regularną naukę trzeba poświęcić dość dużo czasu i to przez całe pięć i pół roku, raczej nie da się na farmacji „ślizgać” czy „improwizować” na egzaminach. Część zajęć stanowią oczywiście wykłady i ćwiczenia, jednak najważniejsze na studiach farmaceutycznych są laboratoria. To właśnie podczas tych zajęć studenci wykonują niezliczone zadania polecone przez doktorów, profesorów i innych pracowników, a także samodzielnie tworzą i przygotowują różnorodne leki. Każdy student farmacji ma do czynienia
podczas swojej długiej edukacji z przedmiotami takimi jak biofizyka, chemia leków, biologia molekularna, immunologia, farmakodynamika czy toksykologia.
Farmacja jest z całą pewnością tak samo wymagająca pod względem ilości czasu przeznaczonego na naukę jak medycyna i stomatologia, ale mniej prestiżowa w odbiorze społecznym oraz daje dużo mniejsze możliwości zawodowego rozwoju.
Co może robić farmaceuta po skończeniu nauki?
Teoretycznie możliwości jest wiele i wcale nie musi podejmować pracy w aptece. Może na przykład zająć się karierą naukową lub pracą w laboratorium albo przemyśle farmaceutycznym czy firmie handlującej lekami. Rzeczywistość jednak jest taka, że 90% absolwentów farmacji pracuje w aptece. Czy to dobrze, czy źle – ocena zależy od indywidualnych oczekiwań i ambicji jednostki.
Jedna strona medalu to ta, że absolwent, który ukończył farmację, ma w zasadzie pewność zatrudnienia oraz zarobki na całkiem atrakcyjnym jak na świeżo upieczonego magistra poziomie – rzędu 3.500 zł na rękę
wkrótce po rozpoczęciu pracy w aptece. Dość szybko i raczej bez przeszkód osiągnie też poziom zarobków 4.500 – 5.000 zł netto. A druga strona medalu pokazuje, że na tym koniec. Podobnie zresztą jak z możliwościami rozwoju po farmacji. Pracując w aptece można co najwyżej liczyć na awans na kierownika i raczej więcej osiągnąć się nie da. Oczywiście, obiektywnie rzecz biorąc, w dzisiejszych czasach praca stała, dobrze płatna i gwarantowana nie należy z pewnością do często spotykanych zjawisk. Jednak jeżeli perspektywa pracy wykonywanej ciągle w podobny sposób, w tym samym zawodzie i tak samo w zasadzie płatnej jest koszmarem, niech albo już przed studiami obierze sobie za cel karierę naukową czy pracę w laboratorium badawczym i konsekwentnie do tego celu dąży, albo niech zdecyduje się na inne studia.
